poniedziałek, 2 lutego 2009

Epizod 37

W związku z zamknięciem platformy blog.pl na Onecie, przeniesione zostały z niego komentarze i widnieją pod postem jako jeden wpis mojego autorstwa

- Powinni zaraz być - mruknął pod nosem patrząc na zegar ścienny - Podaj mi tamten
talerz - zwrócił się do opartego spokojnie o blat, kasztanowłosego
- Ten? - zapytał biorąc naczynie do ręki, a na potwierdzenie dostał kiwnięcie głową. - Swoją drogą ciekawy jestem jak wygląda ten Twój braciszek - powiedział na powrót opierając się o blat.
- Jak to jak? - czarnowłosy uniósł brwi w geście zdziwienia, nie odrywając się od pracy - Podaj mi tą przyprawę, cholera nie zdążymy - warknął pod nosem ponownie zerkając na zegarek - Nie widziałeś zdjęć? - zapytał, biorąc od chłopaka saszetkę.
- Jakich zdjęć? - złotooki był wyraźnie zdziwiony.
- No tych, które porozstawiane są po całym do...Cholera jasna! - krzyknął nagle sprawiając, że jego kochanek podskoczył.