wtorek, 27 grudnia 2011

1. Christmas Call (Seria Call)



Postanowiłam opublikować świątecznego one shota, który już pojawił się na forum. Tam w trzech częściach, tutaj jako całość. 
Wesołych Świąt po świętach. ^^

Tytuł: 1. Christmas Call (Seria Call)
Długość: M
Pairing: SasuNaruSasu
Gatunek: świąteczny, humor, romans
Ostrzeżenia: Klimat świąteczny jest, ale chyba się nie lepi. Poza tym tekst niebetowany, więc wszelkie kwiatki proszę wytknąć. Czytałam go tyle razy, że mam już dość. 

***

— Czy możesz mi jeszcze raz wytłumaczyć, dlaczego to ja mam pełnić rolę Twojego kierowcy?
Po klatce schodowej rozniosło się echo. Przecierając oczy, czarnowłosy mężczyzna schodząc w dół wciąż zastanawiał się, czy nie lepiej byłoby, gdyby po prostu wrócił do łóżka. Kiedy o czwartej nad ranem zadzwonił mu telefon, jedyne o czym marzył, to roztrzaskanie urządzenia o ścianę. Ziewając szeroko, otworzył drzwi i wyszedł na mroźne, poranne powietrze. Na zewnątrz wciąż było ciemno, a do tego wiał mocny wiatr. — Mój samochód wziął ze mnie przykład i zrobił sobie wolne. — Usłyszał w słuchawce telefonu, który wciąż trzymał przy uchu i szybko otworzył drzwi pojazdu. Wsiadł do środka, od razu włączając silnik. Opierając się o siedzenie, westchnął głęboko i odgarnął włosy opadające mu na oczy.
— Skąd ta pewność, że ja mam czas, by robić za twojego szofera?